Jakiś czas temu jeszcze przed upływem jubileuszu powstania drugiego dworca czyli obecnego, a także jego remontu mieliśmy z kolegą Piotrem Zdanowiczem nakręcić film o historii kędzierzyńskiej kolei. Powstały nawet zdjęcia próbne w postaci wywiadu z jednym z bardzo ciekawych ludzi kolejarzem pasjonatem panem Leszkiem. Niestety nasz projekt z różnych przyczyn nie został ukończony, a kontakt z bohaterem się nieco urwał i nie posiadam na obecną chwilę jego opinii a tym bardziej zgody na publikację zdjęć próbnych (może to się zmieni) Ponieważ nasza działalność przewidywała powstanie całego cyklu filmów - reportaży czy jak je tam nazwać, odbyliśmy kilka spacerów aby rozpoznać teren. Zachowały się fotografie , które same w sobie też są dokumentem stanu niektórych obiektów kolejowych już wówczas zagrożonych zagładą . Poniższe fotki pokazują teren pomiędzy portem a dworcem niegdyś wielotorowe pełne "życia" miejsce dziś martwe z jedną tylko jeszcze czynną nitką...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz